|
|
Nie istnieje |
Temat ten zawiera prawde widziana z perspektywy mojej osoby, czyli osoby zaangazowanej, w ponizsze wydarzenia posrednio, ale nie dotknietej tym wszystkim bezposrednio. W ten sposob oskarzenia, ze to ja placze i sie zale, sa bezpodstawne, zupelnie bezsensowne i splywaja po mnie, jak po kaczce. Ja tylko chcialem wyjawic na swiatlo dzienne wszystkim graczom tego shardu to, co ja osobiscie nazywam abstrakcyjnie bolesna smiercia sprawiedliwosci albo tyrania pod pozorami demokracji.
Wszystko zaczelo sie od zwyczajnej wojny pomiedzy gildiami Valgrave (wraz z jej sojusznikami wsrod Laxow) a ZBS (wspierana przez PM). Poczatkowo byla to normalna wojna gildii, taka standardowa (wiadomo... PK, wjazdy na PvM itd.). Od niedawnego czasu (tydzien, moze dwa) ZBS zainteresowalo sie biciem champow, ktore moja gildia wraz z niemala pomoca Laxow bila w 80% przypadkach. Poczatkowo byly to nadal standardowe wjazdy pod ksiegi, bicie sie i walki o to, kto wejdzie do komnaty mistrza. Pewnego dnia ja wraz z Verinem bilismy mrocznego rycerza. Wyszedlem z komnaty, aby Verin wraz z moim smokiem dobil champa, ale pod ksiega stalo paru ziomkow z PM i ZBS (norma, zauwazyli, ze ktos bije champa, znalezli gdzie i czekali na ofiare... nic nadzwyczajnego). Poswiecilem swoj sprzet, aby ich odciagnac na tyle, zeby ktos z mojej mapy wpadl pomoc dobic mrocznego rycerza. Tak tez sie stalo. Ten fakt pewnie troche zdenerwowal ZBS, bo juz od nastepnych dni rozpoczela sie po raz pierwszy ich nieczysta gra.
Otoz nastepnego dnia zaraz po pojawieniu sie champa, na ktorego czekalem pod ksiega kilka godzin (a wczesniej ktos inny z mojej gildii, ale mniejsza o to), ledwo pojawil sie i juz wpadl do niego ktos z ZBS (bodajze Ver'say). Coz... niefart. Mimo iz wczesniej oblatywalem inne ksiegi i nikogo nie znalazlem pod nimi czyhajacego, to ow ktos pojawil sie pod nia doslownie minute przed respawnem. Ale zalozmy, ze to byl przypadek albo moje zagapienie sie przy oblatywaniu ksiag. W ciagu najblizszych 2-3 dni sytuacja sie powtorzyla. Takze nikt z ZBS/PM nie czekal pod ksiega lub raczej ja nikogo nie znalazlem, a mimo to wpadli zapewne minute przed respawnem champa i od razu wpakowali sie, jak tylko ledwo sie pojawila mozliwosc otworzenia ksiegi.
W koncu nadszedl feralny piatek tydzien temu (13., zeby bylo smieszniej ). Aby zapobiec kolejnej utraty mozliwosci bicia champa, obstawilismy 3 ksiegi (w Despise, w Deceit i ja mialem postac w Shame). Champa jeszcze nie bylo. Wpadlem pod ksiege w Shame i doznalem lekkiego szoku: pod ksiega stalo okolo 8 postaci z ZBS/PM, wszyscy byli idealnie przyszykowani na wejscie do komnaty, jakby to mialo nastapic lada moment. I wiecie co sie stalo? Champ sie zrespawnowal 5 minut pozniej! W tym czasie ow ZBS/PM zawolalo jeszcze kilku kolegow, rzucalo ciagle czary ochronne, szykowalo sie na PvM, po czym jak odblokowala sie mozliwosc wejscia do komnaty mistrza zaden z moich znajomych nie zdazyl otworzyc ksiegi, tylko oczywiscie ZBS. Na IRC'u dostalem od razu prv'y od dwoch osob z ZBS, ktore smialy mi sie w monitor, ze (cytuje) 'yawiel dal wam time, ale nie zdazyliscie, co?' oraz 'my tak stoimy pod ta ksiega od 2h'. Tak, to normalne, ze 8 osob stoi pod jedna ksiega 2 godziny, uzbrojeni czarami i sprzetem na PvM, a obok moby tamerow, ktore co chwila dostawaly czary ochronne. W koncu tak sie robi na PvM, ze stoi sie kilka godzin pod respawnem i czeka np. na respawn Exodusa, no nie? zalosne... Kogo oni oszukuja? Chyba samych siebie... Poza tym tlumaczyli mi sie jeszcze, ze rowniec obstawili 3 ksiegi: jedna w Shame, jedna w Deceit (ta, jasne... tam stal moj znajomy od 30 minut... sciemniacze) oraz w Piekle (sami pamietali, ze niedawno dobilismy MR i nie zdazyl sie jeszcze zrespawnowac... sciemniacze az do bolu).
Wieczorem zaczelo sie najgorsze. Otoz z ekipy wylecial wczesniej wspomniany yawiel (ktory latal swoja postacia z nami, Valgrave, jeszcze zanim zostal GM'em), gdyz zostal oskarzony przez Mephista za podawanie czasu respawna champow. Mephisto: jestes slepy... Pomijajac fakt, ze to ZBS, a nie my przez ostatnie pare dni bilo ciagle champy i pojawiali sie pod ksiegami minute przed respawnem, to nie zauwazyles, ze wsrod osob stojacych pod ksiega w Shame stal nie kto inny, ale Thorg (postac SiMeta)? Ale tak... przeciez to logiczne, ze yawiel podawalby czas respawnu champow wrogiej gildii swojej postaci, a na dodatek osobom, z ktorymi sie za cholere nie lubi zalosna logika myslenia, czlowieku... Jedyne, co dobrze zrobiles, to to, ze zabroniles mozliwosci sprawdzania czasu respawna champow przez GM'ow. Od tego dnia ZBS stracilo juz monopol na bicie champow, ale Ty nadal nie zauwazyles, ze oni sobie juz nie radza, bo zaden z GM'ow nalezacych postacia do PM, ich sojuszniczej gildii, nie moze juz im zdradzac czasu respawnu champow? Mniejsza o to, bladzisz we mgle...
Przez prawie tydzien od tamtego momentu bicie champow sprowadzalo sie do uczciwej gry. Obie gildie pilnowaly ksiag, wybijaly sie przez godziny i walczyly miedzy soba w chwilach, kiedy mozliwosc wejscia do ksiegi zostala odblokowana. Przez ten prawie tydzien nasza gildia odzyskala znowu monopol na champy, bo mamy miesiace wprawy siedzenia pod ksiegami i czatowania na champa, wiec nam blokada sprawdzania czasu respawna champa przez GM'a ani troche nie zaszkodzila, w przeciwienstwie do ZBS. Posuneli sie wiec, Ci mili chlopcy, do kolejnego 'uczciwego' zagrania.
Dnia wczorajszego (bo juz jest piatek od ponad godziny) Ver'say zglosil GM'om (a dokladnie, to bodajze [nGz]'owi), iz Tanari Valgrave gra na 2 roznych kontach. Mimo iz prawie kazdy na servie wie, ze Tanari ma brata, ktory ma wlasne konto i graja z jednego domu, z 2 roznych kompow, ale z tego samego IP, a sam ten fakt jest zgloszony od ponad 3 lat (!), to [nGz] wzial sobie ow zgloszenie tak gleboko do serca, iz uwierzyl, ze Tanari dopuscil sie multi. GM'i, Wy naprawde ciekawie myslicie... 2 komputery oddzielone od siebie pokojami zarzadzane jednoczesnie przez 1 osobe? Pominmy fakt, ze Nethar (brat Tanariego) to rzeczywista postac fizyczna, bo zarowno z nim, jak i z Tanarim pilem piwo w barze i raczej jestem pewien, ze widzialem czlowieka z krwi i kosci. Jak wytlumaczycie 10-metrowe rece i szyja Tanari'ego, ktory jednoczesnie biega dwoma postaciami: jedna np. koxa, a druga resa mi moba? Co do wlasnie resania mobow, to wlasnie ten fakt ugodzil [nGz]'a: Nethar jest doroslym czlowiekiem i nie podchodzi do gry tak, jak ja czy Tanari, aby koxac sie na porzadne postacie, dlatego jego gra sprowadza sie jedynie do postaci-parobow i uslug w gildii typu szycie, resanie mobow i czatowanie pod ksiega chociazby. Nie... to dla [nGz]'a niemozliwe, aby ktos gral w ten sposob i byl tak uczynny, zeby jego gra sprowadzala sie tylko i wylacznie do pomocy parobami innym z gildii. W koncu kazdy MUSI miec przynajmniej 1 postac wyposazona na PK/PvM, bo inaczej jest to czyjes drugie konto, prawda? zalosne...
Efekt tego wszystkiego: Tanari dostal bana na 23 dni, jego brat stracil konto, ktora badz co badz koxal, choc predkoscia zolwia, ale koxal; ZBS nabija sie nam wszystkim na prv, ze my znowu cierpimy, a oni kolejnego gracza eliminuja, aby tylko zebrac te czachy i zabic MO; 80% Valgrave oburzylo sie tym przekupstwem wsrod GM'ow i przestalo grac.
Drogie ZBS: to, ze nie umiecie cieszyc sie gra multiplayer, nie oznacza, ze musicie innym psuc radosc z gry. Przepraszam, ze zmusiliscie mnie, abym tak upadl w slowach, ale powiem wam to: jestescie egoistycznymi szczeniakami z podworka, ktore umieja tylko powiedziec 'daj mi! ja chce to miec! to moje!' (oczywiscie nie odnosi sie to do wszystkich z was). Jezeli uwazacie, ze placze, to tak, placze... i marchewka wam do tego, dla mnie stracili wsrod was co poniektorzy resztke godnosci i uczciwosci.
Drogi Mephisto: stworzyles piekny shard, ale Twoj shard jest niczym Rosja: duze, potezne, ale przekupne i zepsute od wewnatrz: juz od samej gory, czyli wladzy wykonawczej, a sprawiedliwosc umarla tutaj zanim sie chyba narodzila. Zreszta nie bylo takiego pokolenia ekipy, w ktorej nie znalazlby sie przekret (Qpack, althor, bialyY; teraz rzekomo yawiel, a w rzeczywistosci GM'i z PM), wiec sadze, ze jezeli przeczytasz ten temat, to sam bedziesz wiedzial, co nalezy robic.
Drodzy GM'i z ZBS/PM: jak macie grac tak, aby swoim gildiom zapewniac dobrobyt, a innym banowac konta lub zrzucac innych ze stolka GM'a, bo sa dla was 'wadliwi', to w ogole nie akceptujcie zadnych podan, zbanujcie wszystkich wokol i pozwolcie, zeby sobie wasze ZBS/PM gralo na tym shardzie niczym w gre SinglePlayer.
Drogi graczu stojacy z boku tych wydarzen: jezeli uwazasz, ze na MW istnieje regulamin, ktorego Mephisto sie trzyma, ze istnieje demokracja i glos wiekszosci, ze grasz po to, aby sie cieszyc gra i nikt nie chce Ci tego psuc, ze istnieje cos takiego jak sprawiedliwosc... to nie budz sie, bo trwasz w pieknym i zludnym snie, z ktorego Mephisto i ekipa GM'ow wyrwala nasza gildie twarda reka i uderzyla twarza o twardy beton zwany 'rzeczywistoscia'... tutaj rzadzi tyrania "Zwierzecego Folwarku": "Sa rowni i rowniejsi". Masz GM'a w ekipie, jestes kims; nie masz i wejdziesz komus takiemu w droge, to lepiej zamroz konto, nim dostaniesz bana.
Drogi ForumMasterze: nie kasuj i nie blokuj tego tematu z gory od tak, za tresc. Jezeli to zrobisz, to pokazesz tylko, ze probujesz uciszyc kogos, kto pewnie ma racje i przez ta cenzure utwierdzisz wszystkich w przekonaniu, ze co jedni moga, to inni sobie moga tylko pomarzyc. Jezeli zas uwazasz, ze nie mam racji, to pozwol, zeby ten temat istnial. W koncu jezeli jest klamstwem to, co pisze, to nikomu, procz mnie samemu, nie zaszkodzi to w zaden sposob. |
|
Loscan | 2007, lip 20 02:19
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2022, lut 26
Łódź | |
Mam nadzieje ze zdazylem przeczytac tekst zanim nasz moderator wywali go do kosza. Po przeczytaniu tego wszystkiego, naprawde ostro mnie zatkalo. Jaki ja bym nie byl, przez 50% tego serwera nazywany zerem i lamerem - nigdy nie doposcil bym sie takiego czegos i na prawde wspolczuje ekipie i r.i.p. ze takie cos wam sie przydazylo. Ja w sumie sam nie wiem czy jest sens koxac dalej moja postac, bo rowniez gram z bratem ale kto wie czy kiedys nie wjade nie-odpowiedniej osobie na droge do champa i przypadkiem nie dostane bana a brat dela. Heh najsmieszniejsze jest to ze akurat w tych chwilach, kiedy prowadzicie zacieta walke o champy Raist postanowil zostac sprzedawczykiem, jest to prawda czy nie - bez znaczenia.
pozdrawiam
|
| - To nie wiec gromadzki, to wojsko, taka wasza mać! Rozkazu słuchać, bo inaczej na stryk! Rzekłem, nie mordować, nie palić, bab...
Zyvik przerwał, zamyślił się.
- Baby - dokończył po chwili - gwałcić po cichu i tak, coby nikt nie widział. â Czas pogardy
|
Goblin | 2007, lip 20 02:20 | 2007, lip 20 02:47
|
|
|
|
Nie istnieje |
Dobra to teraz Ja mam prośbę aby winni sie przyznali *wskazuje palcem Yawiela* *drugim palcem Tanariego* [ PS. Nieźle sie maskujesz nawet dla własnych ludzi, ale mogłeś ich powiadomić żeby nie pisali takich głupich topiców nie uważasz, tego teraz za obciach ? ]
Kaman ! już po sprawie możecie powiedzieć prawdę, przecież nic większego już się nie stanie. *Dodaje otuchy*
Edit: [rdn] Nie dostaniesz bana bo to ile osób gra z jakiegoś ip jest dokładnie sprawdzane Chyba ze użyjesz jego konta i zostanie to przyuważone. |
|
Variat | 2007, lip 20 02:21 | 2007, lip 20 02:45
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2019, lut 22 |
Okej Redrack troche tutaj musze wyjasnic...
po pierwszej
pod shame stalismy 2h w tym czasie skoxalem 5/5 smoka (od zera), a stalismy w 8 osob(bardzo mozliwe ze w tyle) ponieważ była to godzina 14:xx i bylo nas wielu i kazdy został brutalnie zmuszony do tego
druga sprawa
mielismy w tym czasie czujki w 2 roznych lokacjach i jedyną osoba która wpadla na jedna z nich był Leatres który został zlikwidowany
trzecia
oskarażasz nas ze my stoimy w xxx w pod portalem 5 min przed champem ? sam wpadasz tyle przed champem i jak wam sie nie udało to odrazu bez podstawne oskrażenia
czwarte
Simet wyslal wiadomosc do mepisto z prosba o zablokowanie komendy na sprawdzanie champow, nic nie mowił o tym zeby wywalic yawiel (nawet o nim nie wspomnial).
5
Tanari dostał zasłużonego bana i perma, posiadam dowody na to ale niestety nie moge przekelic tego poniewaz zostałem o to poporszony.
6
nie przestalismy bic champow po tym jak Simet zablokowal komende. wrecz przeciwnie, bez zadnych problemow zbieralismy czaszki I ZADNEGO Z VALGRAVE I LAX nie widzielismy pod portalem.
7
W feralny 13 piatek nie bylo champa w despies
8
Redrack jesli nie jestes pewien wszystkiego, prosze nie wypowiadaj sie. W 100% jestem pewny ze Tanari zasłużył na bana.
PS. PRZEPRASZAM ZA BŁEDY i ze pisalem bez łądu i składu ale jestem troche pijany
EDIT:
I OSTATNIE !!
SAM TANARI NIE ZAPRZECZAŁ ZE GRAL NA 2 KONTA!
|
| "(..)dzielę się zatem z Wami czterema zaklęciami(..) Abra: "Trzy rzeczy nigdy nie zyskują wiary: to, co prawdziwe, to, co prawdopodobne i to, co logiczne." Kadabra: "Zło plus zło to więcej zła zaledwie." Hokus: "Świat jest dla nas tylko prawdą możliwą, nie prawdą konieczną." Pokus: "Gotowość udzielenia odpowiedzi na wszystkie pytania jest nieomylnym dowodem głupoty."
|
raist | 2007, lip 20 02:27 | 2007, lip 20 02:37
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2007, wrz 21
Gdansk | |
No to moze ja opisze nasza (moja) perspektywe.
Zaintersowalismy sie czempami i pilnowalismy czasow, akcja w tof opowiedziana dobrze. Nastepnego dnia umowilismy sie z ekipa ze kampimy czempa od 10.30. Wstalem sobie o 10 i fart chcial wpadlem o 10.10 pod czempa w despice, po czym odpalilem makro na ksiege. Fart, fartem czemp pojawil sie 15 min pozniej, czyli jakbym kampil od 10.30 jak ustalilismy to bysmy przegapili. A ze wszedlem ja a nie ktos od was? Lepsze makro? Szybciej klikalo? Zwykly fart?.
Co ciekawe yawiel zalogowal sie PO mnie bo byl dalej w online gmem a simet zalogowal sie 15s przed spawnem czempa, po czym zostalo mu nawrzucane, ze podal czasy. Co ciekawe simet byl osoba, ktora wyszla z inicjatywa zablokowania gmom komendy na sprawdzanie czempa. Nikt inny wlasnie simet. Gdzie tu wiec logika? Podawal nam i sam prosiul o zablokowanie?
Dzien drugi od godziny 11 latam po czempach co 15 minut i tak do godziny 15. Nie spotykam nikogo z Valgrave kampiacego ksiegi, mimo ze niby kampiliscie. O godzinie 15 wiemy ze spawn spoznia sie juz o 4 godziny wiec czemp niedlugo bedzie. Drakon wstaje (pracuje nocami i zaczyna gre zawsze kolo 15 jak wstanie, osoby z przeciwnych ekip ktore graly z nami wiedza o tym) stwierdzamy ze mamy ekipe na czempa - o godzinie 15 6 osob staje w shame, sacul staje w tof na hidzie ja staje w deceit na hidzie. Stoimy tak do godziny 16 i wybacz - nikt od was nawet nie byl w deceit, wiem bo stalem ukryty pod ksiega non stop od 15, wiec to jest wierutne klamstwo z Twojej strony, ze ktos od was pilnowal deceit. Wybija godzina 16, redrack wpada do shame, 16.05 pojawia sie czemp. Zbieg okolicznosci? Moze ale na pewno nie pilnowaliscie czempa nawet 30 min ani w shame ani w deceit wpadliscie centralnie na spawn.
Kolejna smieszna rzecz to wasze doswiadczenie w kampieniu. Powiedz mi co to za doswiadczenie gdy czemp moze sie pokazac po 24h +-6? Umiecie przewidywac losowosc? Powinniscie wiecej grac w kasynach.
Owszem zglosilem podejrzenie, ze Tanari ma dwa konta i otrzymalem odpowiedz, ze nie ma dwoch bo graja dwie osoby. Tak bylo do momentu jakiejs 4 w nocy, gdy pod baczna obserwacja gma Tanari lognal sobie drugie konto coby resnac chimere ktora zabilismy. Zeby bylo smieszniej dokladnie tak pisalem do ngz jak ty tutaj: ze nikt nie bedzie gral postaciami tylko crafterow niezdatnych do pvp ani pvm na co ngz odpowiedzial mi jasno, ze to nie jest zaden dowod. Poczekal do momentu gdy bylo jasne, ze Tanari loguje sobie drugie konto kiedy mu sie podoba.
Jak widzisz Redracku, moja perspektywa jest mocno rozna od twojej, chociaz rozumiem, ze z twojego punktu widzenia moje wejscie na czempa, a potem czemp w shame byly podejrzane, zrozum jak to wygladalo u nas. Stoimy 1h w 3 miejscach, a potem slysze ze w miejscu w ktorym stalem ukryty byl ktos od was i kampil ksiege. Wiec moze powiedzial wam ze kampil, ale mu sie nie chcialo, bo tam go nie bylo. Walki w nocy byly piekne owszem. Szkoda, ze przegralismy obie, jedna doslownie o jednego corpa w czempa ale coz, tak bywa, zabawa byla przednia.
Red znamy sie mase czasu, wiesz jak gram, wiesz jaki jestem. Nie bierz mojej opowiesci od razu za klamstwo ale dopusc mysl ze to jest prawda, tak jak ja dopuszczam twoja wersje i zauwaz jak to wyglada z obu stron medalu. |
|
infantylny | 2007, lip 20 02:30
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
typowa polska mam teczke ale nie pokarze
dziwne ze teczki znalazly sie w momencie gdy 2 razy z rzedu straciliscie champa, dokladnie raz straciliscie drugi raz wygraliscie ale popadaliscie na nim i my weszlismy
od piatku 13 do wtorku mieliscie champy dla siebie, pozniej 2 noce walk 2 porazki i ...znajdujemy teczki
smieszne |
|
tutth | 2007, lip 20 02:51 | 2007, lip 20 02:54
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25
Zabrze | |
cos za duzo tych przypadkow panie raist, a jak patrzycie w ekran siedzac pod ksiega to ja wiem bardzo dobrze , 2 razy zdejmowalem kogos od was pod ksiega i ani razu nie bylo rekacji dopiero po 20 sec dostawalem zgloszenie murdera. Normalny campiacy czlowiek zaczyna cos robic gdy mu sie zdejmuje lustro a nie czeka na 2 kolejne czary
Nethar caly czas siedzial na mapie i nam pomagal, zreszta u was tez latali duchami i szpiegowali, ciekawe jak tanari mial grac 2 postaciami naraz jak wpadliscie power core kiedy tanari sie zwami tlukl a nethar resal zwierzaki, to samo dzien wczesniej tanari sie z wami lal a net bil czampa, tylko 2 dni sie wam nie udalo natraciliscie w 3 dupy sprzetu to trzeba komus zrobic takie skurwysynstwo
najpierw udupiliscie yawiela, potem bylo wchodzenie kropkiem na nasza mape i wyciaganie passa podstepem, a teraz ujebaliscie bratu tanariego acc w ktore wlozyl tyle czasu
jest jeszcze kila niewyjasnionych akcji, jak nas mogliscie namierzyc w paru miescach i gdzie byl caly czas simet skoro pojawial sie w online a ani razu go z wami nie widzialem
teraz to w ogole strach wychodzic na czampy albo pvp na was bo to sie moze dla kazdego banem skonczyc, nie wiem co w tych waszych zawistnych glowach jeszcze mozecie wymyslic
edit: rodan ty sie nie udzielaj lepiej bo nie wiesz o co w ogole chodzi z tymi setami, potracili chlopaki sie ostro i nic na tym nie zyskali to sie wqrwili i wymyslili jak nas udupic
|
| Nie możesz pisać odpowiedzi, ponieważ twoje konto zostało wyciszone do 14:53:57 04-01-2010. Powód: debilizm
czego więcej można spodziewać się po sto? ;]
|
Variat | 2007, lip 20 02:57
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2019, lut 22 |
to tylko swiadczym o tym ze kampimy długo (i nie zawsze akurat patrzymy w ekran) :/
|
| "(..)dzielę się zatem z Wami czterema zaklęciami(..) Abra: "Trzy rzeczy nigdy nie zyskują wiary: to, co prawdziwe, to, co prawdopodobne i to, co logiczne." Kadabra: "Zło plus zło to więcej zła zaledwie." Hokus: "Świat jest dla nas tylko prawdą możliwą, nie prawdą konieczną." Pokus: "Gotowość udzielenia odpowiedzi na wszystkie pytania jest nieomylnym dowodem głupoty." | | | | | | | | | | |