|
|
alderon | 2003, wrz 29 12:00
|
|
|
|
|
Nie istnieje |
troche czasu juz uplynelo, wiec czas na mala refleksje...
.. jest pogodny ranek i jak codzien objezdzam swoje tereny, az tu nagle spotykam... maga w niewiescich szatach (innego koloru niz moj), po chwili gdysmy juz sie sobie przyjrzeli pytam z usmiechem: - czy mam zaatakowac pani ? na to w odpowiedzi rowniez z usmiechem uslyszalem: -a co ? .. pewnie *usmiecha sie* rozpoczelismy walke, trwala niezbyt dlugo, bylem troche starszy, wynik raczej byl przesadzony ale... w pewnej chwili niewiasta powiedziala: - oj, przestan juz ... nawet nie wiecie jak mnie to rozbawilo, niby nic takiego a jednak... samo to powiedzenie oddawalo caly sens chwili, pewnie, ze moglem zabic, tylko pytanie: po co ? ... wiedzialem to co wiedzialem, nie musialem nic wiecej udowadniac, byc moze nastepne nasze spotkanie zakonczy sie w zupelnie inny sposob ale to juz bedzie zalezalo tylko od nas dwojga,
druga sytuacja... kiedys na poczatku spotykam dwoch ludzi, bije w tym czasie jakiegos lorda, fakt, ze otrzymalem wiadomosc iz mam pozegnac towarzystwo ale.. gdy dostaje solidnie w glowe od potwora w tym samym czasie zostaje zaatakowany przez osobnika... nie mialem szans.., tak moje wyszkolenie jak i sytuacja wymagala bym dal glowe, nie to jest jednak najwazniejsze... po walce ''zwyciezca'' przeglada moje zwloki wydajac opinie: ''ale syf'' ... i ze spokojem zbiera go, jak widac jedno drugiemu przeczy i wydana na glos opinia to jedna sprawa, a przyzwyczajenie... druga (dla wyjasnienia, to nie w formie zalu, nawet nie zaznaczylem mordercy)
...dlaczego to przytoczylem ?
dla wielu z nas to kolejny shard, dla innych pierwszy, czesc z nas gra dla przyjemnosci, inni dla ambicji czy jeszcze nie wiem czego, co prawda Tych ktorzy istnieja w tym swiecie nie ''siejemy'' lecz sami sie rodza ale... w kazdym jednak wypadku sama kultura podejscia jednych do drugich wydaje opinie o Nas, a sposob zalatwiania spraw decyduje o klasie z jaka to robimy... a wiec robmy to z klasa moi panstwo ! (''dresiarskie'' okreslenia nie bardzo pasuja do tego swiata, nie wspominajac o tym, co maja udowadniac samemu mowiacemu lub innym) ...postac z klasa... dzis niewielu jeszcze moze na to miano zaslugiwac... mowimy ciagle o klimacie, zgoda ale... starajmy sie postepowac w miare z godnoscia (nawet mordujac innych mozna zyskac szacunek lub... pogarde), a otrzymamy bez zadnego nakladu pracy klimat, ktory tak czesto przytaczamy, to ma Nam sprawiac przyjemnosc, zabawa zas polegac na rywalizacji a nie na ciaglych zalach czy uczuciu msciwosci wzgledem innych
... kazdy powstaly shard jest niewatpliwie zasluga jego tworcy, natomiast opinia jaka o nim mamy, bez wzgledu na zasady jakie na nim panuja, zalezy juz WYLACZNIE od Nas... graczy
pamietajmy o tym ! |
|
mozzy | 2003, wrz 29 14:42
|
|
|
|
|
Nie istnieje |
Zastanawia mnie jaki sposob rekrutacj wylonilby tych ludzi, z ktorym gra w Ultime bylaby prawdziwa przyjemnoscia..
5 punkt regulaminu wlasciwie przekresla to o czym mowisz, ludzi moga robic co chca, wiec wbieraja najlatwiejsza sciezke. Brak klimatu, full kox.
Rozwiazaniem jest to co zrobila Bractwo Piwne na DM, gildia ktora niezwykle szanuje. Zebrali oni na prawde klimatycznych i znajacych sie na rzeczy ludzi i wyjechali na mala wysepke, by tam spokojnie i z dala od reszty sobie zyc. Czasem przyjezdzali na lad, ale chyba niezbyt im sie podobalo co tam widzieli, bo wracali spowrotem. Gdy przez jakis czas mieszkalem na tej ich wysepce, zobaczylem Ultime jaka sobie wyobazalem zanim w nia zagralem. Prawdziwe papierow RPG przeniesione do komputera. Biorac przklad z BP swoja postac rowniez maxymalnie urealnialem. Np. podczas lowienia ryb na lodzi rozmawialem ze sternikiem, nadalem mu imie, na noc wracalem do portu itd. Myslalem ze MW okaze sie ostoja takich wlasnie ludzi, ze system rekrutacji pozwoliby na komfortowa gra i prawdziwe wczucie sie w gre tym ludziom ktorzy na to zasluguja. Niestety zawiodlem sie. Ktos kiedys wpadl na pomysl, by GMi podpatrywali ludzi w grze i oceniali ich sposob gry, potem na tej podstawie pozwalali, lub zabranialiby grac im dalej. Tu jesyem pewnien ze to nie przejdzie, bo Mephisto przeciwny jest ingerowaniu w czyjas gre. Coz wiec pozostaje tylko samemu starac sie grac tak, jakby sie tego oczekiwalo od innych. Gdyby wszyscy zastosowali sie do tego, ten swiat bylby piekniejszy. Moze kiedys cos sie w tych ludzkich glowach pozmienia, tego sobie i innym zycze... |
|
alderon | 2003, wrz 29 16:17
|
|
|
|
|
Nie istnieje |
(-)... Coz wiec pozostaje tylko samemu starac sie grac tak, jakby sie tego oczekiwalo od innych...
dokladnie mozzy
piszac ten post mialem na mysli wylacznie nasz szacunek wzgledem innego gracza a reszta ? ... sami ja tworzymy |
|
Sortris | 2006, sie 22 00:23
|
|
|
|
|
| Nieznajomy | |
|
2005, lis 19
Ostrołęka | |
Heh... Całkowicie losowo kliknąłem na 3x stronę w dziale Dowolne tematy. Wybrałem ten topic i.... Widzę bardzo ponadczasowy temat, lecz o wiele mądrzejsze wypowiedzi niż widać dzisiaj. Myślę, żę Alderon oraz Mozzy mają 100% racji.
... bo kiedyś ludzie narzekali i chyba narzekają na klimat, chaos i reskill...
Ps. Jeśli komuś przeszkodziło, że odświeżyłem ten temat to przepraszam. Sądzę jednak, iż mała retrospektywa się przyda. Szczególnie, gdy mamy down serwera
A co miałem na celu pisząc tego posta? Hmmm. Jak widać, opisany powyżej problem jest i będzie na MW i nie tylko. Pytanie: Czy da się temu jakoś zaradzić? Jak powiedzieli moi przedmówcy, to zależy tylko i wyłącznie ode mnie i od Was, drodzy gracze.
Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji, albo chociażby przemyśleń na temat swojego sposobu gry. |
|
Ibalerd | 2006, sie 22 12:00
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2009, mar 1 |
Przepraszam bardzo , ze tak nie na temat. Co sie stalo , ze jest down i ile potrwa? Probowalem zalozyc nowy temat ale nie moglem. |
|
DoomHammer | 2006, sie 22 12:19
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2006, wrz 1
Wrocław | |
Odpowiadając nie wiem ale sam jestem ciekaw a wracając do tematu no cóz ludzie którzy idą na łatwizne byli i niestety będą jak to już zostało powiedziane jedyne co możemy robić to klimacić jak najlepiej |
|
Nathiel | 2006, sie 22 13:52 | 2006, sie 22 13:53
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2010, kwi 24 |
Sortris ludzi nie mozna zmieniac na sile, a niektorych poprostu nie da sie zmienic, a ze sporo osob grajacych na tym serwie to tepe polglowki, ktorych podnieca reskillowanie i wyklinanie ludzi to nic na to nie poradzisz. Nie zmienisz kijem biegu rzeki... |
|
LenY | 2006, sie 22 14:41
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2006, lis 18
Piekło | |
Kazdy w uo odgrywa rol taka, jaka mu pasuje, nie mozna nikomu nic narzucic. Jeden uwielbia reskille, inny lowi ryby, trzeci ma inne zajecie. Rada jest prosta chcesz lowic ryby to rob to w miejscach bezpiecznych, chcesz byc reskillowany to chodz pod moon, na Mw jest wiele spokojnych mejsc i kazdy moz znalezc cos dla siebie, a ze ludziom czasem brak kultury to inny temat
|
| "Pamiętaj o śmierci - ostatnim swym celu, gdzie nie chce iść nikt - a dochodzi wielu."
"Gorsze od natarcia wroga jest wsparcie swoich." | | | | | | | | |
| | | |
|