|
|
Hash | 2010, sty 15 19:02
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
Jak to jest ze na DM wszyscy klimaca? Ze potrafi uzbierac sie spora grupka ludzi w karczmie i biesiadowac godzinami opowiadajac rozne historie? Ze istnieje tam cos takiego jak kultura i ze red nie zabije mlodego ktory akurat biega po polu i zbiera marchewke? Ze istnieje tam handel miedzy graczami a nie istnieje handel gracz - vendor?
No coz, moim zdaniem to kwestia podan i osob ktore je sprawdzaja. Popatrzcie na ich forum. Nikt nie bluzga, nikt sie nie kloci... Dziwne nie?
|
| Ingmar Napisał(a): tu nikt nie faworyzuje magów, nie wiem skąd się biorą takie błędne stwierdzenia dotyczące naszej pracy. Pewnie stad: .megaupload.com/?d=SE6VN0D3 \\\" Wiekszosc problemow i trudnych spraw w zyciu rozwiazuje sie sama... Wystarczy tylko poczekac\\\" \\\" Rzeczy niemozliwe robimy od reki, na cuda musisz poczekac do jutra - ABB Corp. \\\"
|
jakaboro | 2010, sty 14 16:47 | 2010, sty 14 16:50
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
To nie trzy postaci na koncie zabijają klimat. Pośpiech i zazdrość to główni winowajcy. Jak jeden z drugim zobaczy, że kolega/ sąsiad/inny gracz wbił o 5 str i 4 dexu więcej, że skile mu lecą jak głupie, to poddaje się temu wyścigowi. Odpala wszystkie potrzebne makra i KOKSA, KOKSA, KOKSA. Nie będzie taki jeden z drugim klimacił, bo albo nie ma go przy kompie, albo klimacenie to dla niego strata czasu. W tym właśnie czasie zabije ileś tam stworów i wskoczy mu trochę bojówki i 0,1 str, zgarnie ileś tam złoto, za które np. kupi regi i będzie miał na czym koksac kolejnego paroba. Tak dało się zwariować wielu graczy. Każdy chce być najlepszy i najsilniejszy więc koks i jeszcze raz koks. Nie szukajcie więc przyczyn upadku klimatu w organizacji serwera, w regulaminach, ilości postaci na koncie itd. Poszukajcie tych przyczyn w samych sobie. Chcecie klimatu to go do cholery róbcie i na narzekajcie na wszystko i wszystkich. Pokażcie innym, że można i wyrażajcie dezaprobatę tym, którzy są na granicy łamania regulaminu. Wsparcie ekipy jest też bardzo ważne, bo jeśli go zabraknie to cała para pójdzie w gwizdek. Ale nie można od ekipy oczekiwać, że to ona klimat "zarządzi", wprowadzi jakieś tam nakazy i zakazy i nagle klimat stanie się powszechny. Co do zmiany ilości postaci na koncie - już raz wprowadzono regulacje w tym temacie, polegające na tym, że first nie mógł użyć wyrobów robionych przez seconda. To nie było wg mnie dobre posunięcie. Sporo osób poczuło się oszukanych. Uwalcie jedna albo dwie postaci i będzie znowu to samo. Setki czy tysiące godzin gry/koksu/zaangażowania/nadziei wielu graczy zostanie wyrzucone na śmietnik. Tak nie można postępować, bo to po prostu nie jest uczciwe.
|
| navigare necesse est, vivere non est necesse
|
jakaboro | 2010, sty 14 22:17
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
Kwiatek
Skipperro prosił o wyjaśnienie co się stało z klimatem na MW i kilka osób próbuje to zrobić. Stwierdzenie, żeby zmienił serwer jest, delikatnie mówiąc, nie na temat. Okazuje się, że innym osobom też klimatu brakuje. Jeśli taka grupa bedzie umiała się skrzyknąć, to jest spora szansa, że klimat wróci (chociaż niektórym może się to nie podobać, bo wg. nich klimacenie zakłóca czy wręcz uniemożliwia fragowanie i upośledza koks) Ktoś kiedyś powiedział, że żeby świat był coraz gorszy wystarczy nic nie robić. Twoje i Zylutka "rady" jakoś mi pachną namawianiem do nicnierobienia w stylu: - stary co się będziesz tutaj spinał. Lepiej idź na inny/lepszy serwer.
Chyba nie tędy droga, a ja rzucam hasło: Klimaciarze na MW - łączcie się.
|
| navigare necesse est, vivere non est necesse
|
jakaboro | 2010, sty 14 23:19
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
2.Gliresh/Trygvasoon
|
| navigare necesse est, vivere non est necesse
|
jakaboro | 2010, sty 14 23:58 | 2010, sty 15 00:01
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
Dev - nie wszyscy tak robią. Próbuję klimacić chociaż mam młode postaci. Gdybym miał tylko koksac, to bym ześwirował prędzej niż bym zdążył wykoksać jedną postać do końca. Lubię klimacić i nie pójdę na inny serwer, a latka niech sobie lecą bo przecież czas nie woda - h...em nie zawrócisz. W nooblandii jest sporo osób, którym nie żal czasu na klimat, a tym powinno teoretycznie zależeć na kosie najbardziej
|
| navigare necesse est, vivere non est necesse
|
jakaboro | 2010, sty 15 09:09
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
Nie można wszystkich zadowolić - to normalne. Zawsze są oportuniści, tzw. neutralni ( tym wszystko wisi) i entuzjaści. Róbmy swoje i tyle.
|
| navigare necesse est, vivere non est necesse
|
jakaboro | 2010, sty 16 21:27 | 2010, sty 16 21:45
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
Kiedy czytam ostanie posty to śmiech mnie ogarnia, ale to śmiech przez łzy. Swojego woja od niedawna mam na kontynencie i jeszcze nie zdążyłem zaznać klimatu czy antyklimatu, jaki teraz panuje w Sosarii, a dokładnie to zdążyłem zwiać przed jednym, atakującym redem (na szczęście duże, niebieskie, dojrzałe miksy dają niezłego powera w bieganiu). Ogarnia mnie ten smutny śmiech dlatego, że widzę, iż jedni gracze boją się drugich graczy. To co miało nieść ze sobą rozrywkę, relaks, zabawę itd, jest teraz źródłem silnego stresu, frustracji, strachu i cholera jeszcze wie czego. Gracze unikają/boją się graczy - tragikomiczne. Jak jest horda to jestem gość. Jak jestem sam to spieprzam. U dresów jest tak samo - bleeee
Kedo
Jeśli się spotkamy kiedyś i powstrzymasz swoje mordercze instynkty to sobie pogadamy, jabłecznika się napijemy, jak będzie pod ręką, zakąszając kiełbasą albo sałatką. Wymienimy najnowsze informacje i plotki, może ktoś opowie dobry dowcip. Pod jednym warunkiem - musisz dać mi szansę. Jeśli stwierdzisz, że rozmowa ze mną g...no daje, że ciebie nie bawi, możesz mnie zabić. Mój blue woj jeszcze słabiutki jest, więc nie będziesz miał z tym zapewne większych problemów.
To nie jest próba wkupienia się w łaski Kedo - to jest próba zobrazowania tego, co można (przynajmniej taką mam nadzieję) zdziałać dzięki klimatowi. Bo KLIMAT ŁAGODZI OBYCZAJE - takie drugie hasło mi się wypsnęło.
Wsparcie ekipy - konieczne. Nie będę snuł wizji, jak to może wyglądać. Zostawiam to tym, którzy więcej wiedzą. Wiem, że MW nie jest klimatycznym shardem. Tu nikt nie musi klimacić. Tylko tam, gdzie klimatu nie ma, to powinien być jego brak - oczywiste, prawda? Na MW niestety pojawiło się, niestety, kolejne stadium - antyklimat (coś w rodzaju terrorystyczno - zadymiarskiej anarchii). Tego ekipa nie powinna, moim skromnym zdaniem, tolerować.
Jedna jeszcze rzecz na koniec - zastanawiające jest, że młodzi gracze pozytywnie reagują na hasło klimat, starzy natomiast (przynajmniej niektórzy, a tym topicu chyba większość) urządzają sobie albo lożę szyderców albo biadolą: taaaa, kiedyś był klimat, fajnie było. Teraz nie ma, do dupy jest. To se ne wrati. To starzy gracze właśnie powinni nadawać ton. Może już jesteście znudzeni Panie i Panowie? (tak na marginesie - od jakiegoś czasu nurtuje mnie jedno pytanie. Czy na MW jakieś panie grają czy tylko sami panowie?).
|
| navigare necesse est, vivere non est necesse
|
jakaboro | 2010, sty 17 12:20 | 2010, sty 17 12:21
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
Widzę, że trafiłem na porządnego reda, takiego z "dawnych czasów". Kiedy Ciebie spotkam, Kedo, w cztery oczy i zdążę sobie uzmysłowić, że to Ty, mój strach będzie zdecydowanie mniejszy ;-) . A gdyby coś poszło nie tak, lżej będzie umierać :-))
|
| navigare necesse est, vivere non est necesse | | | | | | | | | | | | | | | |
| | | |
|